Dawno, dawno temu na australijskiej wyspie była pewna mała wioska, w której żyły kangur Samuel, koala Emma i emu Ruby. Zwierzątka co rano spotykały się pod pięknym eukaliptusem i razem szły do szkoły. Lato było bardzo gorące i wielkimi krokami zbliżał się czas wakacji. Maluchy bardzo się cieszyły, ponieważ wiedziały, że każde z nich dostanie jakieś zadanie, za które będzie odpowiedzialne. Taka bowiem tradycja obowiązywała w ich szkole od kilku lat.
W czasie drogi na lekcje ostatniego dnia przed wakacjami przyjaciele zastanawiali się, jakie zadania im przypadną. Ruby chciała zajmować się kwiatkami i cieszyć się ich pięknem w swoim pokoju, uważała jednak, że nie jest to odpowiedzialna praca. Emma natomiast pragnęła zaopiekować się roślinami w ogródku szkolnym, bo wiedziała, że w tym roku nie będzie mogła wyjechać z wioski, więc sprawiłoby jej to wielką radość. Samuel twierdził zaś, że będzie zadowolony z każdego zadania. I tak przyjaciele z entuzjazmem wędrowali dalej.
Uczniowie po uroczystym zakończeniu roku szkolnego z ogromnymi uśmiechami na twarzach podbiegły do wychowawczyni, aby wylosować zadania na wakacje. Dziewczynki dostały obowiązki, o których marzyły, a Samuelowi, który uwielbiał notować wszystko, co się dzieje, przypadło zapisywanie warunków pogodowych każdego dnia. Nauczycielka podkreślała, że każda praca, do której maluchy zostały przydzielone, jest bardzo ważna i uczy odpowiedzialności i samodzielności. Dzieci ogromnie ciesząc się z otrzymanych zajęć, wróciły do domów i zaczął się czas odpoczynku.
Wakacje były upalne i mijały bardzo szybko. Zwierzęta starannie wykonywały swoje zadania, jedynie Emma na pewien czas zapomniała o swoich obowiązkach i podlewaniu roślinek w ogródku. Gdy po kilku dniach koala zawędrowała na szkolne podwórko, zobaczyła, że niektóre kwiatki zwiędły. Bardzo się zasmuciła z tego powodu. Od tego dnia codziennie biegła zobaczyć rabatki i dbała czule o roślinki, starając się je uratować.
Wakacje jak to wakacje. Mijają przyjemnie, ale niepostrzeżenie szybko się kończą. Gdy dzieci wróciły po przerwie do szkoły, na pierwszych zajęciach nauczycielka zapytała je, jak sobie poradziły z zadaniami, jakie są ich wrażenia i czy wykonanie obowiązków było dla nich trudne. Każde dziecko wypowiedziało się na temat swojej wakacyjnej misji z podekscytowaniem, a kiedy przyszedł czas na Emmę, jej radość nagle prysła… Koala niechętnie zabrała głos. Opowiedziała o błędzie, jaki popełniła, i o tym, że jej kwiaty zwiędły.
Nauczycielka wysłuchała jej historii z ciekawością i wyrozumiałością. Pocieszyła Emmę, że dzieci dopiero uczą się odpowiedzialności i troskliwości. A wakacyjne zadanie miało im uświadomić, jak ważne są one w codziennym życiu.
Podobnie jak zwierzęta z bajki, które dostały zadania na wakacje, my także nie powinniśmy zapominać o naszej największej odpowiedzialności – za naszą więź z Chrystusem. Starajmy się świadczyć o Nim w każdym miejscu i czasie, nawet wolnym od codziennych obowiązków. „Idźcie i odpocznijcie, gdziekolwiek pójdziecie, ja będę z wami, aby was ochraniać” (Mt 28, 20; Ps 121). Łączmy się z Chrystusem poprzez częste przyjmowanie Komunii Świętej, niezależnie od różnych życiowych sytuacji, także w czasie dni wolnych od pracy i podczas letniego odpoczynku. Przyjaźń wymaga troski, poświęcenia, czasu i wspólnych spotkań. W ten sposób okazujemy wierność Jezusowi. Przecież jesteśmy Jego przyjaciółmi!
tekst az/pdm, rys. W. Siwik.
Więcej ciekawych tekstów do czytania i zdjęć do oglądania – https://misyjny-sklep.missio.pl/swiat-misyjny/1578-swiat-misyjny-42023.html
Zobacz nasze inne aktualności