NA NOWO
Jezus, umierając za każdego człowieka, pokazał, że Ewangelia kosztuje życie. A zatem to, jak żyjesz, ma wpływ na to, jak realizujesz swoje powołanie. Życie Kościoła to Ewangelia. Święty papież Paweł VI w adhortacji Evangelii nuntiandi zaznaczył, że Kościół żyje, by ewangelizować. Nie ma innej drogi dla Kościoła, jak głoszenie Dobrej Nowiny. A zatem, żeby móc realizować cel postawiony przez Chrystusa, mamy wyjść do świata. Potrzebujemy do tego nowego zapału i nowych środków wyrazu, o które dopominał się św. Jan Paweł II, wzywając Kościół do nowej ewangelizacji. Ta nowość i świeżość płynie z samego Jezusa, bo w Nim wszystko staje się nowe (por. 2 Kor 5,17). Odnowieni Chrystusem, wyposażeni w dary Ducha Świętego, stajemy się wspólnotą Kościoła zdolną wypełniać to wielkie zadanie. Trzeba jednak pamiętać, że misja powierzona nam przez Jezusa nie jest prywatną sprawą człowieka. Dokonuje się zawsze w Kościele i przez Kościół.
Z ENTUZJAZMEM
W obliczu tej prawdy wspólnoty stają się miejscami, które mają ożywiać i rozpalać zapał misyjny w każdym, kto je współtworzy, a także mają stać się przestrzenią rozeznawania i posługi charyzmatami danymi do głoszenia Dobrej Nowiny wszelkiemu stworzeniu. Papież Franciszek w Evangelii gaudium napisał: „Nie pozwólmy się okradać z misyjnego entuzjazmu”. Bądźmy zatem stróżami Ewangelii i jej radosnymi zwiastunami.
Módlmy się, aby ruchy i wspólnoty kościelne każdego dnia odkrywały misję ewangelizacyjną i swoimi charyzmatami służyły potrzebującym na całym świecie.
Michał Popiel, świecki ewangelizator, katecheta
Zobacz nasze inne aktualności