Pod hasłem „Ku umocnieniu mojej wiary w Kościół Chrystusowy” 26 sierpnia br., w święto NMP Częstochowskiej, odbyła się Diecezjalna Pielgrzymka Kół Żywego Różańca do Sanktuarium Matki Jedności i Wiary – Opiekunki Podlasia w Leśnej Podlaskiej. Uczestniczyło w niej ok. 3 tys. osób, w tym także przedstawiciele Papieskich Dzieł Misyjnych.
Cieszę się, że jesteście obecni w życiu swoich parafii, tam, gdzie Kościół ma swoje podstawowe komórki życia – mówił bp Grzegorz Suchodolski do pielgrzymów, którzy przybyli do Leśnej Podlaskiej.
Bp Suchodolski przypomniał, że Kościół w Jezusie Chrystusie jest blisko człowieka, który potrzebuje odkupienia, Bożej łaski. – To Bóg znalazł nas; i Kościół nas znalazł. Tłumaczył także, że w momencie chrztu otrzymaliśmy dar Kościoła w wierze tych, którzy byli przed nami.
W nawiązaniu do rozważanego słowa Bożego, bp Suchodolski przypomniał, że dar pokoju w naszym życiu jest możliwy wtedy, kiedy człowiek otworzy się na dar Bożego synostwa. – I tym jest Kościół, który daje nam Ducha Świętego, w którym możemy wołać „Abba, Ojcze”; wiedząc, że jesteśmy Synami Ojca, który jest w niebie, a braćmi i siostrami wzajemnie dla siebie – mówił biskup pomocniczy diecezji siedleckiej.
Taki piękny Kościół, jak na kartach Nowego Testamentu, jest możliwy, kiedy nie jesteśmy dla siebie przeciwnikami, wrogami, współzawodnikami, ale braćmi i siostrami wspierającymi siebie wzajemnie. Bycie Kościołem zaczyna się od otwartych oczu, dłoni, serca na drugiego człowieka, tego, który jest obok – daleko czy blisko – i potrzebuje mojej pomocy.
Wskazując na postać bł. Pauliny Jaricot, bp Suchodolski przypomniał, że aby być Kościołem, trzeba zjednoczenia z Panem Bogiem. – Jedna ręka, „komora serca”, musi być opleciona różańcem – czyli Ewangelią – mówił. Jeśli chcemy być Kościołem, musimy mieć w sobie Boże życie w pełni. To moja osobista jedność z Jezusem, z sakramentami świętymi.
Bp Suchodolski przypomniał, że nie wystarczy złożyć dłoni do modlitwy i odwrócić się od świata. Trzeba widzieć potrzeby braci i sióstr, męża czy żony, wspólnoty Kościoła. Druga dłoń na obrazie bł. Pauliny przypomina, że jako ludzie wiary nie możemy być egoistami.
Przed Mszą św. zebrani mogli wysłuchać konferencji ks. kan. dr. Andrzeja Kuliberdy, dyrektora Wydziału Duszpasterskiego w kurii częstochowskiej i wykładowcy w Wyższym Seminarium Duchownym w Częstochowie.
Rozważając temat: „Ku umocnieniu mojej wiary w Kościół Chrystusowy”, przypomniał, że Kościół jest święty świętością Boga. W swojej ludzkiej strukturze jest ułomny oraz grzeszny. Jednocześnie atakowany jest – jak zapowiedział sam Pan Jezus – przez „bramy piekielne” (Mt 16, 18). Dlatego doznaje zewnętrznych prześladowań i wewnętrznych kryzysów. – Wszystko to jednak zostało wpisane w plany Bożej Opatrzności. Naszą rolą jest ufać i na miarę naszego powołania i otrzymanych od Pana Boga darów niejako zakotwiczać łódź Kościoła przy Maryi – Wspomożycielce Wiernych, a z Jej pomocą przy Chrystusie, naszym Zbawicielu, który w darze Eucharystii pozostaje z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata. Temu zakotwiczeniu z pewnością służy duchowość, pobożność i apostolstwo kół różańcowych. Dlatego dobrze, że jesteś tutaj i odnalazłeś swoje miejsce w róży różańcowej. Jesteś bardzo cenny i ważny dla Maryi, Kościoła i Boga – zapewniał ks. Kuliberda.
Podczas pielgrzymki podziękowano Diecezjalnej Radzie Żywego Różańca – tym wszystkim, którzy w latach 2015-2023 pomagali w rozwijaniu Żywego Różańca w Kościele siedleckim.
Ważnym momentem była adoracja Najświętszego Sakramentu i wspólna modlitwa różańcowa. Diecezjalna Pielgrzymka Kół Żywego Różańca była także okazją do wysłuchania świadectw misjonarzy, którzy doświadczają pomocy – duchowej i materialnej – od osób, które w diecezji siedleckiej trwają na modlitwie różańcowej.
Po Eucharystii był czas na agapę, a wydarzenie zakończyła Koronka do Bożego Miłosierdzia.
www.podlasie24.pl
Zobacz nasze inne aktualności