Misjonarza losujemy, bo pomagać bardzo chcemy!

Misjonarza wybieramy i modlitwą otaczamy!

Wielki Post to czas, kiedy wspominamy mękę i śmierć Pana Jezusa. W naszej pamięci i modlitwie towarzyszymy Mu w najtrudniejszych chwilach. Pan Jezus już nas zbawił, już raz umarł i zmartwychwstał, ale wciąż są ludzie, którzy przeżywają bardzo trudne sytuacje. Tak jak Pan Jezus doświadczają samotności, wyśmiania, prześladowań, braku tego, co najpotrzebniejsze.

Na świecie pracuje obecnie 1892 polskich misjonarzy, którzy na co dzień służą, nawet jeśli sami przeżywają trudności.

Często mówi się, że misjonarze, a także nasi bracia i siostry w dalekich krajach potrzebują pomocy materialnej: jedzenia, lekarstw, książek, zeszytów… To oczywiście prawda, ale ważniejsze jest wsparcie duchowe. Dlatego od dziewięciu lat portal misyjne.pl proponuje nam akcję MISJONARZ NA POST. W tym roku jako PAPIESKIE DZIEŁA MISYJNE zostaliśmy zaproszeni, żeby być głównymi partnerami projektu i mówić o nim wszem i wobec. Cieszymy się i dziękujemy za takie wyróżnienie!

Wielu z Was brało już udział w tej akcji. Wiecie, że polega ona na otoczeniu przez cały Wielki Post duchową opieką konkretnego misjonarza. Każdy sam wybiera, w jaki sposób to zrobi. Czy będzie to modlitwa, post, ofiarowanie cierpienia czy inne drobne postanowienia.

Misjonarza „do opieki” losuje się za pośrednictwem portalu https://misjonarznapost.pl/.

Usiądźcie więc razem z kimś dorosłym do komputera. Znajdźcie tę stronę, wpiszcie w odpowiednie miejsce swoje imię, nazwisko i adres mailowy i… wciśnijcie przycisk WYLOSUJ MISJONARZA! Pojawią się wówczas dane misjonarza oraz miejsce jego posługi. I gotowe! Od tej pory macie „swojego” misjonarza do modlenia się za niego, do wspierania i pamiętania o nim.

W ubiegłym roku za polskich misjonarzy na całym świecie modliły się aż 53 274 osoby, w tym dzieciaki z ognisk misyjnych.

Ognisko Misyjne z Ozimka nie tylko wylosowało swoich misjonarzy, lecz także napisało o nich wierszyk!

Mały Ozimek, miasteczko gminne, nie wiesz, że działa tu kółko misyjne.

Wojny i bieda, a skutek taki, że do szkoły nie mogą chodzić dzieciaki.

Więc pomagamy i wspólnie działamy. My się nie nudzimy i coś robimy.

Ośrodki misyjne i Papieskie Dzieła, misjonarze w Peru, ksiądz Zygmunt w Togo,

Lorenc w Malawi, Misjonarz na Post, to nasze zadania – powiemy to wprost.

Modlimy się, pamiętamy, wspieramy i odwiedzamy.

Wolontariat stworzymy, do Afryki polecimy i szkołę założymy…

Ognisko Misyjne z Frenštátu (Republika Czeska), którym opiekuje się pani Věra Chovancová, również wylosowało misjonarza i wspiera jego misję i tych, którym służy. Dziękujemy, pani Vero!

Swoich „wielkopostnych misjonarzy” mają też pracownicy PDMD.

Dołącz i Ty do akcji MISJONARZ NA POST.

Niech płynie nasze mocne duchowe wsparcie dla tych, który nas bardzo potrzebują!