Kolędowanie u pasterzy Kościoła

5 stycznia miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Kolędnicy misyjni z Woli Uhruskiej zagościli w Warszawie u księdza kardynała Kazimierza Nycza i w nuncjaturze apostolskiej u arcybiskupa nuncjusza Salvatore Pennacchio.

Okres Bożego Narodzenia jest pełen radości i kolędowania. Kolędnicy misyjni PDMD w tym czasie szczególnie niosą wszystkim ewangeliczną radość, że Pan Jezus przyszedł na świat dla każdego człowieka. Ten kolędniczy zapał i pragnienie głoszenia Jezusa są tak wielkie, że niektórzy z nich pokonali prawie 300 kilometrów (i to w jedną stronę!), żeby 5 stycznia dotrzeć do Warszawy i kolędować w kurii i nuncjaturze.

Dzielna ekipa małych, acz niezmordowanych misjonarzy w składzie: Karolina, Kinga, Karolina, Oliwia, Ola, Wiktoria, Zuzanna, Martyna, Grzegorz, Mateusz i Hubert, przybyła do nas z Woli Uhruskiej w diecezji siedleckiej. Oczywiście dzieciaki nie były same. Towarzyszyli im nie mniej dzielni opiekunowie – pani Marzena Antoniuk i ks. Andrzej Lemieszek, proboszcz parafii Ducha Świętego w Woli Uhruskiej, oraz kilkoro rodziców. Nie powinniśmy się dziwić, że bez zastanowienia i bez żadnych problemów właśnie ta grupa odpowiedziała z radością na zaproszenie Papieskich Dzieł Misyjnych do kolędowania w Warszawie, bo parafia i szkoła z Woli Uhruskiej są od wielu lat niezwykle zaangażowane w akcję Kolędników Misyjnych. Zawsze pełni zapału, chęci do ewangelizowania, do działania i do pomagania swoim rówieśnikom w krajach misyjnych.

Dokładnie dzień przed uroczystością Objawienia Pańskiego, która jest również ich świętem patronalnym, pokonali długą drogę i dotarli do Warszawy. Po przyjeździe odwiedzili biuro i poznali pracowników dyrekcji krajowej PDM w Polsce. Tutaj mieli chwilę na zebranie sił, odwiedzili Sanktuarium Św. siostry Faustyny Kowalskiej, odbyła się próba generalna i… był czas nagrań dla Telewizji Polskiej. Później wspólnie wyruszyliśmy w dalszą drogę.

Najpierw zawitaliśmy na ulicę Miodową w Warszawie, w gościnne progi księdza kardynała Kazimierza Nycza. Ksiądz Maciej Będziński, dyrektor krajowy PDM, przedstawił kolędników, a oni sami z entuzjazmem zaprezentowali księdzu kardynałowi tegoroczną scenkę kolędniczą, przybliżając potrzeby dzieci w Azji Środkowej. Był również czas na wspólną herbatę i coś słodkiego, a przede wszystkim na możliwość osobistej rozmowy z pasterzem metropolii warszawskiej.

Po pożegnaniu z księdzem kardynałem poszliśmy do katedry warszawskiej pomodlić się przy grobie błogosławionego kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zobaczyliśmy też warszawską Syrenkę na Starówce, plac Zamkowy i kościół św. Anny. Nie było zbyt dużo czasu na zwiedzanie, bo czekało nas niebawem spotkanie w nuncjaturze apostolskiej.

Po przyjeździe do księdza nuncjusza przedstawiliśmy się i dzieciaki znów pokazały scenkę. Spotkanie z księdzem nuncjuszem było dla nas niezwykle ważne. To właśnie nuncjusz apostolski w każdym kraju jest bezpośrednim przedstawicielem Ojca Świętego. A my przecież, to znaczy dzieciaki z PDMD, jesteśmy PAPIESCY! Ksiądz abp Salvatore Pennacchio wyraził radość ze spotkania z dziećmi, które są „przedłużeniem rąk Ojca Świętego” i pomagają mu w dziele ewangelizacji świata, troszcząc się o swoich rówieśników w krajach misyjnych. „W imieniu papieża Franciszka bardzo wam dziękuję za to, co robicie dla swoich rówieśników – powiedział abp Salvatore Pennacchio – ta maleńka kropla waszych wysiłków jest bardzo ważna. Musicie wiedzieć, że jesteście bliscy sercu Ojca Świętego”.

Dzień był długi i pełen wrażeń! Dziękujemy małym kolędnikom, pani Marzenie i ks. proboszczowi Andrzejowi za przygotowanie dzieci i zorganizowanie przyjazdu do Warszawy, mimo że nie było to łatwe! Dziękujemy też rodzicom, którzy dzielnie towarzyszyli grupie! Razem budzimy do misji!