„Trwający od 2011 roku kryzys syryjskich uchodźców sprawił, że liczba przesiedleńców mieszkających w Libanie wzrosła do 1,5 mln, a większość z nich to muzułmanie. Wchłonięcie dużej liczby sunnitów zagraża w ten sposób wewnętrznej równowadze kraju. 17 października 2019 r. rozpoczęły się masowe antyrządowe demonstracje przeciwko politycznemu establishmentowi” – zwraca uwagę Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie w informacji przekazanej PAP.
Podkreślono, że Kościół w Libanie wykonał ogromną pracę, aby zmniejszyć dystans między religiami i między kulturami. „Wykształcił całe pokolenia, zarówno muzułmanów, jak i chrześcijan. W niektórych szkołach katolickich prawie 90% uczniów to muzułmanie, zwłaszcza na obszarach, gdzie stanowią oni większość. Chrześcijanie mają swoje szkoły, ale są one otwarte dla wszystkich. Wpłynęło to pozytywnie na sposób myślenia wielu Libańczyków i z tego powodu fanatyzm nie jest tak rozpowszechniony, jak w innych krajach świata arabskiego” – czytamy w komunikacie.
Zaznaczono, że „kultura dialogu, szacunku i pokojowego współistnienia jest promowana przez różne katolickie instytucje opiekuńcze, takie jak: szpitale, przychodnie, sierocińce, ale przede wszystkim szkoły”.
PKWP zwraca uwagę, że „aktualnie sytuacja szkół katolickich w Libanie jest trudna, a nawet rozpaczliwa”.
„Liban jest krajem, w którym nie ma planów emerytalnych, ubezpieczeń społecznych czy innych programów socjalnych, więc osoby starsze lub słabsze są utrzymywane przez swoje dzieci i krewnych. Jednak w obliczu kryzysu gospodarczego, na który nałożyła się pandemia i skutki uboczne wybuchu, stało się to obecnie niemożliwe. Libańskim rodzinom (77%) brakuje pieniędzy na wyżywienie, a 60% rodzin pożycza pieniądze albo kupuje na kredyt. Ceny żywności wzrosły o 400% (dane UNICEF). Bezrobocie sięga ponad 50%. Kraj zmaga się z notorycznym brakiem prądu, lekarstw i paliwa. Jest to największy kryzys gospodarczy od 150 lat” – informuje PKWP.
Przypomniano, że pierwszy kryzys miał miejsce w październiku 2019 r. Następny był spowodowany pandemią COVID-19, która wygenerowała ogromne koszty społeczne i finansowe. „4 sierpnia 2020 r. Bejrut przeżył eksplozję, która dotknęła w głównej mierze zamieszkaną przez chrześcijan dzielnicę, co miało również ogromne uboczne konsekwencje dla tej wspólnoty” – wskazało PKWP.
Decyzję o tym, aby każda druga niedziela listopada była w Kościele w Polsce Dniem Solidarności z Kościołem Prześladowanym podjęła Konferencja Episkopatu Polski podczas 346. Zebrania Plenarnego na Jasnej Górze w dniu 27 listopada 2008 roku. Organizatorem tego dnia jest Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Co roku wybierany jest jeden kraj szczególnie doświadczany prześladowaniami.
Pomoc Kościołowi w Potrzebie (Kirche in Not) pomaga chrześcijanom w 140 krajach. Zakres pomocy obejmuje: ewangelizację w mediach, kształcenie teologiczne, apostolat biblijny, pomoc duszpasterską, katechezę, stypendia mszalne, środki transportu, pomoc budowlaną. Pomoc Kościołowi w Potrzebie założył w 1947 r. holenderski norbertanin o. Werenfried van Straaten (1913-2003).
MG/PAP/PDM
Zobacz nasze inne aktualności