Święci nie próżnują! Misyjni wolontariusze z Sokółek

W oczekiwaniu na beatyfikację Pauliny Jaricot młodzi wolontariusze Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary w Sokółkach (diecezja włocławska) poszerzają krąg misyjnej współpracy.

– Nie tak dawno prosiłam o pomoc Sługę Bożą Paulinę Jaricot i Świętego Jana Bosko – mówi pani Wioletta Piętka, animatorka misyjna i opiekunka grupy Młodzieżowego Wolontariatu Misyjnego PDRW w Sokółkach. – I oto dwa tygodnie później otrzymaliśmy duchowe wsparcie z sąsiedztwa! – dodaje.

Młodzieżowy Wolontariat Misyjny PDRW skoncentrowany jest na formacji i zaangażowaniu młodych na rzecz misyjnego dzieła Kościoła. Wielki Post to dla nich czas szczególnego wysiłku duchowego, by modlitwą, postem i jałmużną nieść pomoc polskim misjonarkom i misjonarzom. Nierzadko ręce wzniesione do modlitwy słabną – jak Mojżeszowi na górze Horeb – i potrzebny jest ktoś, kto je podtrzyma.

Wolontariusze i wolontariuszki z Sokółek zapewniają, że warto modlić się o nowe siły do świętych. W kryzysowej sytuacji to właśnie Paulinie Jaricot i księdzu Bosko zawierzyli działalność swojego wolontariatu. A teraz dzielą się radością „nowego początku”! U progu Wielkiego Postu otrzymali zaproszenie do Parafii św. Faustyny w Koninie, gdzie posługuje ksiądz Leszek, salezjanin. Kapłan chce wesprzeć młodych w ich formacji i zaangażowaniu na rzecz misji.

– Oczywiście skorzystaliśmy z tej gościny – opowiadają młodzi, którzy wzięli udział w wyprawie do Konina. – Omówiliśmy zasady współpracy i już mamy zarys konkretnych działań! – dodaje uradowana pani Wioletta. Wspólna modlitwa, śpiew i kapłańskie błogosławieństwo było dla młodzieży duchowym umocnieniem i dodało im energii do dalszego zaangażowania. 

– Wyraźnie widać, że święci nie próżnują! Zesłali nam księdza Leszka, który gotów jest nas wspierać w naszych działaniach dla misji – podsumowuje pani Wioletta.

W ostatnich dniach – jak niemal wszystkie katolickie instytucje i stowarzyszenia w Polsce – misyjni wolontariusze w Sokółkach nieśli duchową i materialną pomoc na rzecz uchodźców z Ukrainy. A jednym z działań było włączanie się w akcję włocławskiego Caritasu.