PRZECIW GODNOŚCI CZŁOWIEKA
Wierzymy, że Bóg jest dawcą życia, i uznajemy godność każdego człowieka za nienaruszalną od jego poczęcia do naturalnej śmierci. Jeśli taka jest nasza wiara, to czy możemy mówić, że są ludzie, którzy nie zasługują na miano człowieka? Czy możemy inicjować lub choćby bezczynnie przyglądać się sytuacji, w której ktoś odzierany jest z godności? Kim jesteśmy, gdy sięgamy po fizyczną lub psychiczną przemoc wobec drugiego człowieka? Kim jesteśmy, jeśli sprawianie komuś niewyobrażalnego bólu uznajemy za sprawiedliwe lub konieczne?
NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA
Bez wątpienia są sytuacje bardzo trudne: zagrożenie terrorystyczne, wojny, zbrodnie. Chcemy zatrzymać potencjalne zło lub wymierzyć sprawiedliwość. Jednak czy sami nie stajemy się zbrodniarzami, zgadzając się na drastyczne metody? Sprzeciw wobec stosowania tortur nie jest wymysłem papieża Franciszka. Jan Paweł II też prosił przywódców o „bezwyjątkowe i bezwarunkowe respektowanie nienaruszalności ludzkiego życia na każdym jego etapie, nie wykluczając sytuacji złożonych i trudnych”. Podkreślał, że godność osoby zabrania instrumentalnego traktowania człowieka i że jego życie nie podlega wymianie na inne dobro.
Módlmy się, by międzynarodowa wspólnota w konkretny sposób zaangażowała się w zniesienie tortur oraz zagwarantowała wsparcie dla ofiar i ich rodzin.
Tekst: Anna Sobiech, PDM
Zobacz nasze inne aktualności