POTRZEBA WSPARCIA
Kiedy odwiedzałem duszpastersko Austrię, a dokładnie Wiedeń, opiekował się mną młody chłopak polskiego pochodzenia, który pewnego razu zapytał mnie o rozpoznawanie głosu powołania. Jak Pan Bóg mówi? Jak rozpoznać Jego głos? Dodał też ze smutkiem, że w jego okolicy nie ma młodych księży zaangażowanych duszpastersko, a ci, z którymi rozmawiał, nie byli zainteresowani towarzyszeniem mu w rozeznawaniu drogi powołania. Dziś ogromna rola w kształtowaniu powołań leży po stronie wspólnot wiernych, to stamtąd płynie żarliwa modlitwa do Boga o nowych żniwiarzy do pracy w Kościele. Potrzebujemy wielkiego modlitewnego zaangażowania oraz działań apostolskich, aby pokazać kapłaństwo, życie zakonne i misyjne jako coś normalnego i naturalnie wpisanego w rozwój Kościoła.
POZYTYWNE SYGNAŁY
Dziś młody człowiek, który myśli o kapłaństwie, jest bombardowany ogromem złych treści. Często są one wypaczone lub przejaskrawiające błędy i grzechy powołanych do kapłaństwa. Kapłaństwo czy zakon częściej kojarzone są z nieustannym przepraszaniem za grzechy poprzedników niż z radością posługi dla Chrystusa i Kościoła.
Jako wspólnota stańmy przy tych, którzy decydują się na drogę służby Bogu. Dajmy sygnał, że czekamy na nich i potrzebujemy ich. Kapłaństwo i zakon to miłość Serca Jezusowego oraz prowadzenie do życia wiecznego.
Zobacz nasze inne aktualności