Żalno – urocza miejscowość w diecezji pelplińskiej. Wiosną tonie w kwiatach. Niewielka parafia, którą objął kilka lat temu ks. Paweł Młyński. Trzy lata temu odbył się tu I Kongres Różańcowy. Róże trwały na modlitwie – a modlitwa czyni cuda.
Żalno – urocza miejscowość w diecezji pelplińskiej. Wiosną tonie w kwiatach. Niewielka parafia, którą objął kilka lat temu ks. Paweł Młyński. Trzy lata temu odbył się tu I Kongres Różańcowy. Róże trwały na modlitwie – a modlitwa czyni cuda.
Po raz trzeci
21 maja 2016 r. róże różańcowe zgromadziły się na swoim III Kongresie. Ksiądz Paweł dołożył wszelkich starań, aby „umisyjnić” to spotkanie. Przygotowano misyjną dekorację, ustawiono 5 obrazów Madonny – opiekunki każdego kontynentu, w kościele widniało hasło „Kto rozpowszechnia różaniec, zostanie ocalony” bł. Bartolo Longo. Przy wystawionym Najświętszym Sakramencie ks. Paweł prowadził różaniec z misyjnymi rozważaniami. Ogarnialiśmy modlitwą cały świat.
Jedna ze świeckich animatorek przedstawiła krótko postać służebnicy Bożej Pauliny Jaricot – założycielki Żywego Różańca i jej wkład w misyjne dzieło Kościoła. Zwróciła uwagę, że tylko płonące serce może zapalić inne serca.
Ks. dr Sławomir Kunka, ojciec duchowy Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie, podkreślił w swej konferencji rolę Maryi w życiu każdego człowieka i rodziny, wagę przylgnięcia do Niej i oddania w Jej ręce wszystkiego w modlitwie różańcowej.
Zwieńczeniem Kongresu była Eucharystia sprawowana w podziękowaniu za dar kapłanów w Polsce, z prośbą o liczne święte powołania w krajach misyjnych. W przygotowanie liturgii i procesję z darami włączyli się przedstawiciele Żywego Różańca Misyjnego z Chojnic. Wystąpili w barwnych oryginalnych strojach z różnych kontynentów. W procesji z darami uczestniczyły dzieci, a także młodzież i dorośli. Złożone zostały dary serca: ofiara na wspomnianą Mszę św., Pismo Święte, kubek z misyjnym motywem. Kolektę przeznaczono na misje.
Kubek dla seminarzysty
Ciekawym pomysłem był kubek z graficznym motywem z treściami misyjnymi. Używany na co dzień przypomina o potrzebach ludzi nie znających Boga i staje się przeciwieństwem wszechobecnego kultu brzydoty. Takie kubki otrzymali od róż klerycy seminarium w Pelplinie.
Różańcowe spotkanie przesiąknięte było misyjnym duchem. Z każdym rokiem przybliża członków róż do źródła – do idei założycielki Pauliny Jaricot, do połączenia modlitwy za misje z materialną ofiarą. Rozmodlenie i misyjny klimat spotkania z pewnością sprzyjał refleksji i podejmowaniu duchowej i materialnej pomocy misjom w ramach istniejących róż, a może nawet zainspirował niektórych do stworzenia nowych ognisk.
Członkowie Żywego Różańca mają możliwość włączenia się w Papieskie Dzieło Rozkrzewiania Wiary i korzystania z papieskich przywilejów – np. codziennej Mszy św. odprawianej w ich intencji przy grobie św. Piotra w Rzymie.
Za pośrednictwem Maryi, Matki Kościoła, prośmy o powrót do źródeł, aby powstawały misyjne róże – ogniska, przy których rozgrzewać się będą zamarznięte ludzkie serca.
Zofia Bacławska
Zobacz nasze inne aktualności