Arcybiskup Giovanni Pietro Dal Toso, przewodniczący Rady Wyższej Papieskich Dzieł Misyjnych przedstawił najnowsze statystyki Kościoła katolickiego przygotowane przez Agencję Fides.
Arcybiskup Giovanni Pietro Dal Toso, przewodniczący Rady Wyższej Papieskich Dzieł Misyjnych oraz sekretarz pomocniczy Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów, przedstawił najnowsze statystyki Kościoła katolickiego przygotowane przez Agencję Fides.
Świat eklezjalny przyzwyczaił się już do zjawiska spadku powołań wśród księży, których z roku na rok jest coraz mniej. Nowością natomiast jest coraz poważniejszy kryzys powołań wśród kobiet. Obecnie jest o 7,3 tys. mniej sióstr zakonnych niż przed rokiem. Jedynie Afryka i Azja odnotowały niewielki wzrost.
Przy okazji piątkowej konferencji wprowadzającej w Światowy Dzień Misyjny abp Giovanni Pietro Dal Toso przedstawił najnowsze statystyki Agencji Fides.
Raport mówi, że przy liczbie ludności około 7,5 miliarda, katolików jest 1 328 993 000, z ogólnym wzrostem na każdym kontynencie w porównaniu z rokiem poprzednim. Przy wzroście populacji odsetek katolików na świecie pozostał na niezmienionym poziomie ‒ 17,73%. Gwałtownie jednak spadła liczba osób duchownych. Największy spadek ponownie odnotowała Europa i Ameryka. Liczba księży wynosi teraz około 414 tys. Szósty rok z rzędu nastąpił spadek liczby braci zakonnych, których teraz jest prawie 51 tys. na całym świecie. Europa nadal znajduje się na pierwszym miejscu w rankingu (-591). Potwierdza się również tendencja do globalnego kryzysu powołań kobiet (-7.249). W sumie na świecie jest ponad 641 tys. kobiet w zgromadzeniach zakonnych. Spośród nich najwięcej powołań jest w Afryce i Azji.
W sprawozdaniu agencji Papieskich Dzieł Misyjnych znajdują się jednak pewne pozytywne zmiany. Nastąpił znaczny wzrost liczby misjonarzy świeckich (376 188), a także wzrost liczby seminarzystów diecezjalnych i zakonnych, którzy osiągnęli liczbę 115 880.
Arcybiskup Dal Toso, prezentując statystyki w watykańskim Biurze Prasowym, zaakcentował także trudną sytuację, w jakiej znajdują się diecezje na terenach misyjnych z powodu pandemii koronawirusa. Są to głównie reperkusje ekonomiczne, wynikające z braku zbiórki pieniędzy na niedzielnych Mszach św., co poważnie obciąża i tak już niepewne budżety. Z powodu przymusowej izolacji parafie w Afryce, Azji i Ameryce Łacińskiej stają się coraz biedniejsze i dlatego nie są w stanie pomóc ubogim, którzy pukają do ich drzwi.
„Największym problemem, z którym borykało się wiele kościołów, był brak Eucharystii, a co za tym idzie, brak ofiar pieniężnych ‒ powiedział arcybiskup. ‒ Wiele z tych kościelnych rzeczywistości po prostu żyje z niedzielnej kolekty i nie ma centralnego systemu utrzymania”. Wszystkie dotacje misyjne zostały przekazane diecezjom na „przetrwanie księży” i „pokrycie bieżących kosztów”, ale także na rzecz wspólnot zakonnych, szkół katolickich i rodzin. „Chociaż kwestia finansowa nie jest ani pierwsza, ani priorytetowa, pieniądze są również koniecznością, tak jak każda dusza potrzebuje ciała” ‒ dodał hierarcha.
Stąd też jego apel: „Wszystko to czyni naszą obecność jeszcze bardziej niezbędną. Być może przez większość czasu będzie to kropla w morzu potrzeb, ale jest to konkretny sposób na wyrażenie komunii w Kościele”.
as/pdm/Eryk Gumulak SJ/vaticannews.va, fot. PDM
Zobacz nasze inne aktualności