„Niech święte życie błogosławionego Prymasa będzie dla całej Wspólnoty seminaryjnej zachętą do systematycznej i wytrwałej pracy formacyjnej, a także inspiracją do ciągłego wzrastania w świętości” – napisał bp Krzysztof Wętkowski w dekrecie nadającym WSD we Włocławku imię bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.
Dokument został odczytany przez ks. Artura Niemirę, kanclerza kurii, podczas inauguracji roku akademickiego we włocławskim seminarium. Uroczystość miała miejsce 14 października. Rozpoczęła się Mszą św. pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Wętkowskiego, w bazylice katedralnej.
W homilii biskup wskazał, że rozpoczynający się rok akademicki to nie tylko czas zdobywania wiedzy, ale także pogłębiania osobistej relacji z Panem Jezusem, który jest „drogą, prawdą i życiem” i bez którego nie da się być kapłanem i owocnie spełniać kapłańskiej posługi.
Rozważanie to oparł o trzy punkty: prorok, pomnik i klucz. Przypomniał, że prorok jest tym, który nieustannie przedstawia Bożą naukę i wzywa do nawrócenia. Zaznaczył, że zadanie to może wiązać się z bolesnymi konsekwencjami, gdyż prawda nie zawsze jest chętnie przyjmowana. – Także Jezus podzielił los proroków. Również Jego słowo nie zostało przyjęte i musiał za głoszoną przez siebie prawdę zapłacić cenę najwyższą – mówił hierarcha.
Przechodząc płynnie do drugiego punktu, powiedział, że pomnikiem Chrystusa był krzyż. W tym kontekście wskazał, że istotą chrześcijańskiego życia nie jest stawianie krzyży, zawieszanie ich czy noszenie na sobie, ale życie duchem krzyża. – A żyć duchem krzyża oznacza zachowywać wierność i budować w sobie prawdę i dobro – wyjaśniał biskup, dodając, że umiejętność życia według krzyża prowadzi do klucza, którym jest gotowość przekazywania prawd wiary.
Tutaj homilista ukazał rolę rodziców, którzy podczas sakramentu małżeństwa czy przy chrzcie swoich dzieci przyrzekają wychować je w wierze, a potem nie zawsze te obietnice realizują; podobnie duszpasterze, którym powierza się odpowiedzialność za konkretne wspólnoty. – Bywa, że często koncentrujemy się na drobiazgach, a pomijamy rzeczy najistotniejsze – mówił.
Nawiązując zaś do dyskusji o zdatności kandydata do święceń, zazwyczaj stawia się pytanie: „czy można kogoś dopuścić do tego sakramentu?”. Jednak pytanie w perspektywie krzyża powinno brzmieć: „co można uczynić, aby ten człowiek, który dzisiaj jest w takiej a nie innej kondycji duchowej, mógł do święceń przystąpić?”. – To jest przekazanie klucza i otwarcie drzwi – wyjaśniał bp Wętkowski, podkreślając, że – nauczanie teologii musi zmierzać do tego, by służyło misji Kościoła. A służyć misji Kościoła, to budować królestwo Boże i prowadzić ludzi do zbawienia – wyjaśnił.
Na zakończenie Eucharystii bp Wętkowski odmówił po raz pierwszy modlitwę o powołania za wstawiennictwem bł. kard. Stefana Wyszyńskiego, która została specjalnie zredagowana i będzie odmawiana w diecezji włocławskiej.
Po Mszy św. wszyscy zgromadzili się w seminaryjnym ogrodzie, gdzie bp Wętkowski poświęcił nową figurę św. Józefa.
Dalsza część uroczystości miała miejsce w gmachu seminarium. Rozpoczęła się ona hymnem „Gaude Mater Polonia”. Następnie przemówił ks. dr Ireneusz Świątek, nowy rektor uczelni. Nawiązując do biblijnych przekazów, że rozpoczęciu nowego etapu zawsze towarzyszyło spojrzenie wstecz, wyraził słowa wdzięczności pod adresem ustępującego rektora, ks. prał. dr. hab. Jacka Szymańskiego, a także ojca duchownego i dyrektora ekonomicznego.
W dalszej części wicerektor ks. dr Jacek Bartczak przedstawił sprawozdanie z działalności WSD za poprzedni rok, uwzględniając formację ludzką, duchową, intelektualną i duszpasterską.
Ważnym momentem w życiu studenta jest immatrykulacja. Trzech alumnów pierwszego roku złożyło ślubowanie, zobowiązując się m.in. do realizowania wytrwale wzniosłych idei uczelni – Sanctitati et Veritati – w świętości i prawdzie.
Wykład inauguracyjny zatytułowany „Teologiczne uwarunkowania tendencji klerykalnych” wygłosił ks. dr Grzegorz Strzelczyk z Uniwersytetu Śląskiego.
Swój wykład oparł na wątkach: przeakcentowanie władzy w życiu i rozumieniu funkcji kapłana oraz błędne rozumienie godności. Rozwijając je posługiwał się konkretnymi przykładami z dokumentów soborowych. Szczególnie skupił się na Soborze Trydenckim, którego orzeczenia – jak zaznaczył – należy odczytywać w ścisłym związku z kontekstem historycznym. Wskazując różne znaczenie określeń: „prezbiter” (jako starszy we wspólnocie, który pozostaje w relacji do tej wspólnoty) oraz „kapłan” (wyznaczony do składania ofiary i pozostający w relacji z ołtarzem) podkreślił, że znaczenie i sens tożsamości i świadomości człowieka postrzegającego siebie jako sługę ołtarza lub sługę wspólnoty. Wyjaśnił, że w pierwszym rzędzie trzeba być sługą wspólnoty.
Wykład zakończył konkluzją, że – konieczny jest żmudny i długoletni proces teologicznego wypracowania modelu teologii święceń, który będzie bardziej odpowiadał Objawieniu.
KAI
Zobacz nasze inne aktualności