Miał wiele ideałów, serce czyste i zapalone miłością do Maryi i Jezusa. To rys duchowy nowego świętego – Jose Sáncheza del Rio (1913-1928). Jego życie przedwcześnie zgasiły okrutne prześladowania Kościoła katolickiego w Meksyku podczas prezydentury P.E. Callesa. Więź z Jezusem była na tyle mocna, że chłopiec odważnie stanął po stronie Boga i nie wyparł się Go również w czasie tortur. 16 października br. papież Franciszek ogłosił Jose Sancheza del Rio świętym Kościoła katolickiego. Życie młodego Cristero nikogo nie powinno pozostawić obojętnym. Święty podpowiada nam, jak „nadawać smak” życiu, swojemu chrześcijaństwu, swoim przekonaniom. Uczy trudnej sztuki wybaczania. Powinniśmy prosić go o wstawiennictwo zwłaszcza teraz, gdy wielu naszych braci i sióstr na całym świecie oddaje życie za wiarę.
Święty Jose, prosimy Cię o odważne serca, gotowe przyznać się do Jezusa w każdej okoliczności życia. Pomóż nam kochać Boga ponad wszystko. Spraw, by krzyż Jezusa, Twój najdroższy znak, był na sztandarach naszych serc i prowadził dzieła naszych rąk. Niech Twoje zranione dla Jezusa stopy poprowadzą nas do ludzi, którym trudno zaufać Bogu. Niech Twoja modlitwa za prześladowców pomaga nam wybaczać tym, którzy nas skrzywdzili. Wraz z Tobą oczekujemy z tęsknotą królestwa Bożego. Viva Cristo Rey! Niech żyje Chrystus Król!
km/pdmd
Artykuł do pobrania
{attach:24}
Źródło: s. Anna Miśkowiec, O chłopcu, który wygrał wojnę, Świat Misyjny 2/2013, s. 12-13.
Zobacz nasze inne aktualności